Witam Cię w śnieżnym roku 2017 🙂
Coś dzieje się w ostatnim czasie w dziedzinie prawa autorskich. Ewidentnie. I sprawa dotyczy podstaw na których opiera się obecnie praktyka w tym zakresie.
Jak zapewne pamiętasz, w czerwcu 2015 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności przepisu art. 79 ust. 1 pkt 3 lit b) PrAut mówiącego o tym, że uprawniony może dochodzić 3-krotności stosownego wynagrodzenia w przypadkach gdy to naruszenie było zawinione. Chodziło w dużym skrócie o to, że Trybunał uznał że niedopuszczalne jest by uprawniony miał roszczenie odszkodowawcze które całkowicie oderwane jest od faktu szkody jaką poniósł. Stawka w wysokości 2-krotności stosownego wynagrodzenia się jednak ostała.
Pisałem o tym >tutaj<, odnosząc się po części do zasadności takiego rozstrzygnięcia.
W lipcu 2015 roku SN zwrócił się z pytaniem prejudycjalnym do Trybunału Sprawiedliwości UE co do zasad ustalania odszkodowań na gruncie art. 79 ust. 1 PrAut.
Nie chce Cię zanudzać, więc powiem że w dużym skrócie chodzi o to do czego odnosił się TK ? a więc o zbadanie czy przepisy unijne (dyrektywa 2004/48) należy tak interpretować, że:
- jeśli takie roszczenie wybierze twórca to zachowujemy zryczałtowane odszkodowanie, które jest oderwane od wysokości rzeczywiście poniesionej szkody ? a więc tak jak jest obecnie;
- czy też nie, i takie sytuacje należy stosować jedynie wyjątkowo, zaś każdorazowo co do zasady dochodzić należy odszkodowania na zasadach ogólnych, a więc m.in. wykazywać wysokość rzeczywiście poniesionej szkody oraz związek między działaniem osób trzecich i powstaniem takiej szkody.
24 listopada 2016 roku rzecznik generalny wydał w tej sprawie opinię, idzie ona w tym kierunku by jednak opowiedzieć się za drugą z ww. opcji. Jeśli TS UE podzieli opinię rzecznika generalnego, to dosłownie wywróci do góry nogami zasady dochodzenia odszkodowań w sprawach naruszenia autorskich praw majątkowych.
Sprawa ta została zarejestrowana pod sygnatura C-367/15 >klik<
Jakie jest moje zdanie?
Szczerze, mimo opinii zewsząd popierających w jakimś stopniu ww. zmianę, to widząc jak na tą chwilę sądy rozstrzygają sprawy z zakresu praw autorskich (choć są tu chlubne wyjątki) ? i mowa tu o dochodzeniu zryczałtowanych odszkodowań, bez konieczności wykazywania wysokości szkody, to nie widzę tej zmiany u nas na wokandach, może się mylę kto wie J. Pamiętaj, że przepis dający możliwość dochodzenia odszkodowania na zasadach ogólnych w PrAut jest martwy. Skoro jest prawo do dochodzenia krotności stosownego wynagrodzenia to w większości wypadków tak właśnie wyglądają takie procesy.
Biorąc pod uwagę, globalne już zjawisko łamania praw autorskich, w tym w internecie uważam, że jakaś forma zryczałtowanego odszkodowania pozostać powinna. To się po prostu należy twórcom, inaczej będziemy w tym temacie wciąż 10 kroków za galopującą rzeczywistością i pomysłowością naruszających prawa autorskie.
Będę Ciebie informował o rozstrzygnięciu w tej sprawie.
Do napisania.
Zawsze ludzie będą starali się oszukać system, aby jak najwięcej dla siebie wyciągnąć.
Tym bardziej należy zachować umiar w projektowaniu zmian roszczeń, które osoby pokrzywdzone mogą formułować w reakcji na takie działania
W końcu zachodzą takie zmiany, od lat ten problem traktuje się po macoszemu.
Przydałby się jakiś porządek w prawie autorski bo jak na razie jest ono łamane nagminnie.
„[…]inaczej będziemy w tym temacie wciąż 10 kroków za galopującą rzeczywistością i pomysłowością naruszających prawa autorskie.”
Niestety, ale prawo w takiej formie jak jest teraz, nie nadąży za szybko rozwijającym się internetem.
Dobrze że nadchodzą takie zmiany. Daje to nadzieję na większe poprawy w takich sytuacjach. Jak dla mnie całość bardzo na plus.
No i czas najwyższy na zmianę przepisów. Mam nadzieję, że konkretnie je zaostrzą, bo to co się ostatnio dzieje przynajmniej w moim otoczeniu w temacie naruszania praw autorskich to zaczyna być przesada.
Jak najbardziej zgadzam się z powyższym opisem.
Świetny wpis, czekam na kolejne. 🙂
Witam.
Bardzo przydatny wpis, który przeczytałem z wielkim zaciekawieniem.
Pozdrawiam
Mijają kolejne lata, a spory rosną wprost proporcjonalnie. Głównie dlatego, że często prawo jest nierozumiane, a klienci bywają mocno niesforni.
A już najlepsze jest przywłaszczanie praw autorskich…
Popieram i zgadzam się. Było wiele afer na ten temat i będzie coraz więcej… Może nie będą wychodzić na jaw, ale zawsze ktoś musi za to beknąć. Łamaczom prawa wydaje się, że są bezkarni i nic ich nie dotyczy i że jest to małe przewinienie i nic im za to nie grozi…
Miejmy nadzieję, że polskie prawo w końcu zostanie porządnie ogarnięte. W końcu mamy wielu świetnych specjalistów od prawa!
Biuro detektywistyczne również zajmuje się między innymi zleceniami związanymi z prawami autorskimi. Bywają one bowiem notorycznie naruszane lub wręcz łamane. W niektórych sytuacjach sami możemy sobie nie poradzić.