Robert Ratajczak

adwokat

Adwokat specjalizujący się w zagadnieniach własności intelektualnej, ze szczególnym uwzględnieniem praw autorskich oraz międzynarodowej ochrony własności intelektualnej.
[Więcej >>>]

Skontaktuj się

Śledczy tu ręki nie przyłoży – czyli zaczyna się coś dziać

Robert Ratajczak31 grudnia 20172 komentarze

Photo Credit: Joel Bramley Flickr via Compfight cc

Witaj w tych ostatnich chwilach 2017 roku.

Ostatnio >klik< opisywałem Ci case study mojego klienta, który stara się doprowadzić do skutecznego ścigania osób odpowiedzialnych za nielegalne kopiowanie i dystrybucję jego filmów.

Kontynuując ten wątek, zaskarżyłem postanowienie o umorzeniu dochodzenia. Przyczyny umorzenia i jego uzasadnienie opisałem Ci w ostatnim wpisie.

Czy prokuratura uchyliła postanowienie w trybie autokontroli ? Nie

Czy Sąd uwzględnił zażalenie? Tak (nomen omen nie zdarzyło mi się jeszcze aby sąd nie uwzględnił mi zażalenia w tego typu sprawach 🙂

Jakie zarzuty podniosłem?

  • zarzut polegający na braku wezwania pokrzywdzonego do uzupełnienia materiału dowodowego (pisałem Ci o tym ostatnio),
  • zarzut oparty na braku podstaw do obalenia domniemań z PrAut, które przemawiają na korzyść pokrzywdzonego (art. 15 i 70 PrAut)
  • zarzut oparty na pominięciu części dowodów zaoferowanych w zawiadomieniu (przesłuchanie pokrzywdzonego, dowód z nagrania, dowód z dokumentów)
  • zarzut oparty na braku rozpoznania części z zawnioskowanych dowodów,
  • zarzut oparty na sprzeczności pomiędzy sentencją postanowienia a treścią uzasadnienia (z podstawy przywołanej w sentencji wynikało iż umorzenie oparto na braku znamion czynu zabronionego, zaś z uzasadnienia wynikało, iż umorzenie oparto na tzw. brakach czy tez ograniczeniach dowodowych).

Sąd uznał zasadność 4 z 5 podniesionych zarzutów, w uzasadnieniu szczegółowo wytłuszczono dlaczego mój klient miał rację, i co w związku z tym organy ścigania winny zrobić.

A więc sukces. Musisz jednak pamiętać że często są to niemalże pyrrusowe zwycięstwa. W tego typu sprawach liczy się bowiem czas. A ten niestety w tej sprawie ucieka.

Jak sprawa wygląda na ta chwilę?

Organy ścigania rozpoznały wniosek o zabezpieczenie dowodów na miejscu we Włoszech i w związku z tym wszczęto postępowanie w ramach pomocy m-narodowej.  Będę Ciebie informował na bieżąco jak potoczą się losy tej sprawy.

Jeśli seria ostatnich wpisów opartych na tym case study się spodoba, będę kontynuował opisując Ci inne przypadki z mojej praktyki.

Póki co, chciałbym ci życzyć wszystkiego najlepszego w nadchodzącym roku 2018 🙂

{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

Hania 26 stycznia, 2018 o 13:11

Ciekawa seria wpisów. Często te sprawy „z życia wzięte” zdają się być tak nierealne, że wszelka fikcja przy nich „wysiada”.

Odpowiedz

Robert Ratajczak 8 maja, 2018 o 22:50

To prawda, szkoda że dzieją się one na przykładzie konkretnych przedsiębiorców.

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Wyrażając swoją opinię w powyższym formularzu wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Ratajczak Mańkowski Adwokaci Radcowie Prawni Twoich danych osobowych w celach ekspozycji treści komentarza zgodnie z zasadami ochrony danych osobowych wyrażonymi w Polityce Prywatności

Administratorem danych osobowych jest Ratajczak Mańkowski Adwokaci Radcowie Prawni z siedzibą w Poznaniu.

Kontakt z Administratorem jest możliwy pod adresem kancelaria@rm-law.pl.

Pozostałe informacje dotyczące ochrony Twoich danych osobowych w tym w szczególności prawo dostępu, aktualizacji tych danych, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych oraz wniesienia sprzeciwu na dalsze ich przetwarzanie znajdują się w tutejszej Polityce Prywatności. W sprawach spornych przysługuje Tobie prawo wniesienia skargi do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.

Poprzedni wpis:

Następny wpis: