Całkiem niedawno na blogu poruszyłem temat licencji GNU GPL, dotyczącej licencjonowania oprogramowania.
Dziś na portalu WieszJak.pl ukazał się z kolei mój artykuł dotyczący licencji Creative Commons, bodajże najpopularniejszej licencji w chwili obecnej, wykorzystywanej głównie do udostępniania utworów graficznych.
Oba wpisy są ze sobą związane, więc zapraszam do lektury >tutaj<
Zdjęcie powyżej autorstwa kk+
Licencja Creative Commons wydaje się być genialnym rozwiązaniem. Fajne jest tu to, iż autor tak naprawdę ma tu wpływ na to co jest ogólnodostępne, a które rzeczy z tej dostępności chce wyłączyć. W efekcie, przynosi to obustronny zysk – społeczeństwo ma dużo większy dostęp do treści, które przy 'all rights reserved’ byłyby dla nich niedostępne, natomiast sam autor bardzo zyskuje w oczach społeczeństwa i powiększa grono osób nim zainteresowanych.
Witam i dziękuję za komentarz.
Faktycznie, licencje CC idą w parze z duchem internetu i założeniami OS.
Jak to ktoś kiedyś ładnie ujął „sharing is caring” 🙂
przydatny blog