Robert Ratajczak

adwokat

Adwokat specjalizujący się w zagadnieniach własności intelektualnej, ze szczególnym uwzględnieniem praw autorskich oraz międzynarodowej ochrony własności intelektualnej.
[Więcej >>>]

Skontaktuj się

Dziedziczenie autorskich praw majątkowych

Robert Ratajczak09 lipca 20127 komentarzy

Witam Ciebie ponownie 🙂

Czas generalnych remontów domowych – który spowodował dłuższą przerwę w aktualizacji bloga – dobiegł wreszcie ku końcowi. Dzięki Bogu !

Dziś chciałbym Ciebie zainteresować bardzo życiowym tematem.

Czy zastanawiałeś się kiedyś czy prawa autorskie podlegają dziedziczeniu? Otóż tak, choć pamiętaj, że dotyczy to jedynie autorskich praw majątkowych.

Wynika to z faktu, że autorskie prawa majątkowe mogę przejść na inną osobę w drodze czynności prawnej  lub też na skutek określonego zdarzenia, np. śmierci osoby uprawnionej. Śmierć zatem osoby uprawnionej (niekoniecznie twórcy) powoduje przejście autorskich praw majątkowych na spadkobierców takiej osoby.

Podstawą spadkobrania może być ustawa (przepisy  art. 931 i nast. kc), testament (przepisy art. 941 i nast. kc) lub w końcu zapis, czyli rozrządzenie testamentowe zobowiązujące spadkobiercę do spełnienia określonego świadczenia majątkowego (941 i nast. kc).

Co podlega dziedziczeniu ?

Oprócz autorskich praw majątkowych dziedziczone mogą być również inne prawa majątkowe wynikające z autorskich praw majątkowych, takie jak choćby prawo do opłat z tytułu zwielokrotniania utworu, prawo do wynagrodzenia z tytułu korzystania z utworu w ramach dozwolonego użytku publicznego czy też wynagrodzenie z tytułu eksploatacji utworu audiowizualnego.

Pamiętaj, że do spadku wchodzą także – co do zasady – prawa i obowiązki obligacyjne wynikające z umów dotyczących autorskich praw majątkowych oraz roszczenia z tytułu ich naruszenia.

Pomimo nieprzenoszalności i niezbywalności autorskich praw osobistych podzielam osobiście poglądy niektórych autorów, zgodnie z którymi w skład spadku wchodzą również roszczenia o zadośćuczynienie za naruszenie tychże, o tyle jednak o ile zostało ono uznane na piśmie lub też gdy powództwo wytoczono za życia twórcy.

Ok, co jednak nie wchodzi w skład spadku?

Nie podlegają dziedziczeniu prawa ściśle związane z osobą twórcy. Będą to zatem wszelkie zobowiązania związane z indywidualnymi, własciwymi tylko danej osobie, przymiotami twórcy, w związku z którymi doszło do zawarcia umowy. Mona Lisy w końcu nie namaluje dziecko Leonarda da Vinci 🙂 (jeśli jakichkolwiek zstępnych w ogóle posiadał..) Dlatego też obowiązki takie wygasają z chwila śmierci osoby zobowiązanej.

Mam  nadzieję, że dzisiejszy wpis kiedyś się Tobie przyda w życiu. Mam bowiem wrażenie, również płynące z praktyki sądowej, że bardzo często w przypadku postępowań spadkowych nikt nawet nie pyta o autorskie prawa majątkowe, a szkoda :).

dr Dariusz Bucior | Umowa-agencyjna.pl 10 lipca, 2012 o 09:51

Panie Robercie, kilka lat temu spotkałem się z czymś takim: autor udzielił innej osobie zgody na publikację swojego utworu, zastrzegając, że zgoda obowiązuje po jego śmierci. Nie był to testament, lecz zwykłe oświadczenie.

Czy Pańskim zdaniem taka zgoda jest skuteczna? Osoba trzecia uzyskała licencję?

Innymi słowy: czy można udzielić licencji mortis causa?

Pozdrawiam
DB

Robert Ratajczak 11 lipca, 2012 o 22:26

Darku,
uważam, że w takiej sytuacji zgoda jest skuteczna. O ile tylko wola twórcy jest wyrażona w sposób „dostateczny” w rozumieniu art 60 kc, o tyle jest ona skuteczna. Brak podstaw z których można wywieść wymogi co do formy takiego oświadczenia. Co więcej wyrażenie takiej woli w opisany powyżej sposób pozbawia spadkobierców prawa wniesienia skutecznego sprzeciwu w tym zakresie.
Pytanie czy zgoda o której piszesz dotyczyła pierwszej publikacji ?

dr Dariusz Bucior | Umowa-agencyjna.pl 16 lipca, 2012 o 10:02

Tak – zgoda dotyczyła pierwszej publikacji.

Pamiętam, że wtedy ktoś zgłosił wątpliwości co do tego, czy taka licencja mortis causa nie narusza zasady, że nieważne co do zasady są umowy o spadek po osobie żyjącej. Wątpliwość ta opierała się na założeniu, że w ten sposób autor rozporządza prawami majątkowymi na wypadek śmierci, a to można zrobić tylko w testamencie.

Na marginesie: czcionka Googla w sidebarze nie wyświetla prawidłowo polskich znaków – trzeba wybrać wersję czcionki „Latin Extended” i powinno działać 🙂

Robert Ratajczak 17 lipca, 2012 o 21:53

Darku,
myślę, że do obrony jest pogląd że taka licencja jest ważna. Dużo zależałoby również od brzmienia owego oświadczenia.
Dziękuję za zwrócenie uwagi na sidebar, problem już naprawiony 🙂

Wojciech Rudzki | ZbycieSpadku.pl 19 stycznia, 2014 o 15:39

Z mojego doświadczenia wynika, że prawa autorskie relatywnie rzadko wchodzą w skład spadku. Natomiast gdy już wejdą, to robi się z tego duży problem – zazwyczaj mają dużą wartość majątkową lub sentymentalną. Wkrótce na swoim blogu http://www.zbyciespadku.pl postaram się napisać artykuł na ten temat.

Bartek 18 lutego, 2015 o 15:18

I tu mam ważne pytanie czy nabyte / odziedziczone prawa autorskie wygasają po 70 latach od śmierci twórcy utworu ?

Grażyna Kubiś 29 kwietnia, 2016 o 05:35

Co zrobić w sytuacji kiedy autor zmarł nie pozostawiając żadnego zapisu dot. praw autorskich do swoich artykułów, a żyje jego syn? Jakie wtedy obowiązują procedury?

Poprzedni wpis:

Następny wpis: